Religia
-
Głębszy wymiar nakrycia głowy
Nakrywanie głowy przez kobiety w świątyni to praktyka, która na przestrzeni wieków nabrała głębokiego duchowego znaczenia. Choć w dzisiejszym świecie może być postrzegana jako archaiczna, warto zgłębić jej prawdziwy sens, wykraczający daleko poza kulturowe zwyczaje. Zasłanianie głowy podczas nabożeństw nie jest jedynie pustym gestem czy pozostałością dawnych tradycji. To świadome działanie, które honoruje Boski porządek stworzenia. Poprzez ten akt kobieta uznaje ustanowioną przez Stwórcę harmonię wszechświata, nie jako wyraz podporządkowania, lecz jako świadome przyjęcie swojej unikalnej roli w Boskim planie.
-
Mantylki.pl partnerem warsztatów liturgicznych Ars Celebrandi
Miło nam poinformować, że nasz sklep został partnerem warsztatów liturgicznych Ars Celebrandi 2015. W czasie warsztatów będzie można nauczyć się celebracji Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, posługi ministranckiej oraz wziąć udział w szerokiej ofercie warsztatów muzycznych. II edycja warsztatów Ars Celebrandi odbędzie się w dniach 16–23.08.2015 roku w Licheniu, na terenie największego w naszym kraju sanktuarium maryjnego. Jego centrum stanowi Bazylika Matki Bożej Licheńskiej, a codzienną posługę pełnią tu Księża Marianie. Dzięki życzliwości ks. Kustosza, na codzienne liturgie sprawowane wg. nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego, zostanie przeznaczony kościół pw. Matki Bożej Częstochowskiej oraz kilka sąsiadujących kaplic. Organizatorem warsztatów jest stowarzyszenie Una Voce Polonia.
-
Czy kobiety naprawdę muszą nakrywać głowę w kościele?
Jestem kobietą, chodzę na Mszę św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego i nakrywam głowę w kościele. Czemu to robię? Nie dlatego, że tego wymaga prawo, gdyż zapisy o obowiązku nakrywania przez kobiety głów w kościele zniknęły z prawa kanonicznego w latach 80. Nie dlatego, że ktoś mnie zmusza, bo takiego przymusu nie ma w dzisiejszych czasach ani ze strony księży, ani ze strony społeczeństwa. Nie jest to spowodowane modą czy czymś podobnym, zresztą w dzisiejszym świecie trudno sobie wyobrazić modę na nakrywanie głowy podobnie jak trudno wyobrazić sobie modę na skromne ubrania, dłuższe spódnice dla pań itp. Więc po co właściwie? Czy moja modlitwa będzie gorsza bez mantylki? Czy Msza…
-
Ks. Jacek Bałemba: Stosowny strój w kościele
Wśród haseł zwodniczych i rozpowszechnionych, którymi nurt rewolucyjny posługuje się w celach destrukcyjnych, jest i to: „Nieważne to, co zewnętrzne, ważne to, co w sercu”. Ten postulat, który nie liczy się z duchowo-cielesną strukturą człowieka, został bezkrytycznie zasymilowany przez wielu katolików. Skutki są takie, że rozpowszechnił się i nadal się rozpowszechnia grzech nonszalancji, zwłaszcza w sferze kultu. Problem dotyczy między innymi ubioru. Jak to się dzieje, że w kontaktach dyplomatycznych, urzędowych, uniwersyteckich i artystycznych przykłada się niejednokrotnie większą wagę do godnego stroju, aniżeli w kontekście spraw najświętszych – modlitwy, kultu, kościoła, Mszy Świętej? Ubiór świadczy o szacunku, bądź o jego braku, dla osoby, wobec której się znajduję. Jest jeszcze kwestia…